Transcription: Royz Polish Street Team
KANJI *:--☆--:*:--☆:*:--☆--:*:--☆--:
悴む小指 交わした誓い 今も変わらずに
目覚める度に 疑う藍に 壊れそうで
一つ一つ 確かめ合う度
一番星の願い奏でて
掌に落ちた 僕の悲鳴
「とけないで 君だから」
透明な雪が積もる頃に
僕は溶けて無くなるだろう
曖昧な距離が届かなくて
さよならの言の葉抱いた
白雪の舞、悴んだ指 君は呟いて
暁に溶けた一番星 今は見えないよ
一つ一つ 確かめ合う度
一番星の願い奏でて
掌に落ちた 僕の悲鳴
「大切な日々だから」
曖昧な恋と分かってました
いつか傍に寄り添いたくて
透明に落ちた この涙と想い
街を雪に染めた
大切な日々だった そんな時は止まった
レンスを重ねてみても君が見えないよ
会えるかな、もう一度会えるかな
願い事叶うのならば
君の傍で…
透明な雪が積もる頃に
僕は溶けて無くなるだろう
曖昧な距離が届かなくて
さよならの言の葉抱いた
ROMAJI *:--☆--:*:--☆:*:--☆--:*:--☆--:
Kajikamu koyubi kawashita
chikai ima mo kawarazu ni
Mezameru tabi ni utagau ai ni koware soude
Hitotsu hitotsu tashikame au tabi
Ichiban hoshi no negai kanadete
Tenohira ni ochita boku no himei
「Tokenaide kimidakara」
Toumeina yuki ga tsumoru koro ni
Boku wa tokete nakunarudarou
Aimaina kyori ga todokanakute
Sayounara no kotono wa daita
Shirayuki no mai, kajikanda yubi kimi wa
tsubuyaite
Akatsuki ni toketa ichiban hoshi ima wa mienai
yo
Hitotsuhitotsu tashikame au tabi
Ichiban hoshi no negai kanadete
Tenohira ni ochita boku no himei
「Taisetsuna hibidakara」
Aimaina koi to wakattemashita
Itsuka soba ni yorisoitakute
Toumei ni ochita kono namida to omoi
Machi wo yuki ni someta
Taisetsuna hibidatta sonna toki wa tomatta
RENSU wo kasanete mite mo kimi ga mienai yo
Aeru ka na, mouichido aeru ka na
Negaigoto kanau nonaraba
Kimi no soba de…
Toumeina yuki ga tsumoru koro ni
Boku wa tokete nakunarudarou
Aimaina kyori ga todokanakute
Sayounara no kotono wa daita
ENGLISH *:--☆--:*:--☆:*:--☆--:*:--☆--:
With
pinkies, which went numb from cold, we've signed our promise, which remains
unchanged
Though each
time I wake up among doubtful indigo, it seems to be broken
All those
times when we assured each other
Making
performance of the wish of the first star that appears in the sky
Falling on
my palms, I scream
「Don't melt, because it's you」
Until lucid
snow will pile up again
I guess
I'll melt and disappear
I won't
overcome this ambiguous distance
That's why
I embraced your words of farewell
Among the
dancing white snow, with your fingers numb from cold, you murmured something
The first
star disappeared among the rising dawn and I can no longer see it
All those
times when we assured each other
Making
performance of the wish of the first star that appears in the sky
Falling on
my palms, I scream
「But those are days closest to my
heart」
I
understood this ambiguous love
And I
really wish to snuggle up close to you one day
Those tears
and feelings have changed into lucid
And they
tinted city in the color of snow
Those were
the important days, but that time has already stopped
Even if I
try to gather all the transparency, I still can't see you
Maybe we
will meet, maybe we will meet once more
If dreams
are coming true?
(I'd like
to be) Next to you...
Until lucid
snow will pile up again
I guess
I'll melt and disappear
I won't
overcome this ambiguous distance
That's why
I embraced your words of farewell
POLSKI *:--☆--:*:--☆:*:--☆--:*:--☆--:
Zdrętwiałymi od zimna
małymi palcami podpisaliśmy przysięgę, która wciąż pozostaje niezmienna
Za każdym razem, gdy
budzę się wśród podejrzanego indygo, ona zdaje się być złamana
Wszystkie te razy, kiedy
upewnialiśmy siebie nawzajem
Wygrywając życzenia
pierwszej z gwiazd na niebie
Upadając na dłonie
krzyczę
「Nie topniej, to przecież Ty」
Do czasu, aż przejrzysty
śnieg spiętrzy się na nowo
Myślę, że stopnieję i
zniknę
Nie pokonam tego
niejednoznacznego dystansu
Dlatego przytuliłem Twoje
słowa pożegnania
Wśród tańczącego białego
śniegu, ze zdrętwiałymi od zimna palcami, szepnęłaś coś
Pierwsza gwiazda
rozpłynęła się wśród wschodzącego świtu i już nie mogę jej dostrzec
Wszystkie te razy, kiedy
upewnialiśmy siebie nawzajem
Wygrywając życzenia
pierwszej z gwiazd na niebie
Upadając na dłonie
krzyczę
「Przecież to najbliższe mi dni」
Zrozumiałem tę
niejednoznaczną miłość
I chciałbym kiedyś
przytulić się do Ciebie mocno
Te łzy i uczucia
zmieniwszy się w przejrzyste
Zabarwiły miasto w śniegu
To były ważne dni, lecz
ten czas się już zatrzymał
Nawet próbując zebrać
całą przejrzystość, wciąż nie mogę Cię dostrzec
Może jednak się spotkamy,
może jeszcze raz się spotkamy
Jeśli marzenia się
spełniają?
(chciałbym być) Przy
Tobie...
Do czasu, aż przejrzysty
śnieg spiętrzy się na nowo
Myślę, że stopnieję i
zniknę
Nie pokonam tego
niejednoznacznego dystansu
Dlatego przytuliłem Twoje
słowa pożegnania
No comments:
Post a Comment