Wywiad: Takaya
Yamamoto
Tłumaczenie: Ariane
- Tym razem wydaliście
dwa wzory zdjęć nowego looku, prawda?
Ryoga: I oba
równocześnie są głównymi wyglądami, ale te dwa wzory zostają niezwykle ożywione
w MV. Jeśli chodzi przekaz, chcieliśmy przedstawić na tych zdjęciach
przeciwstawionych sobie przebiegle wyglądających kolesi, kojarzących się z
wojskową dyktaturą oraz walczący z byciem od nich zależnym humanizm. Gdy
wybraliśmy tytuł "THE STALIN -666-", obraz agitacyjny stał się
jeszcze silniejszy, a że piosenka sama w sobie również jest gwałtowna, w głowie
nadawałem kształtu światu, który przekażemy myśląc, że ten album powinien być
albumem "ofensywnym" (chodzi o atak, a nie obrazę ofc).
- Czy nazwa albumu
wzięła się od głównej piosenki "THE STALIN"?
Ryoga: Samo słowo
przyszło mi na myśl już wiele lat temu i planowałem kiedyś użyć go jako tytułu.
A wszystko dlatego, że kiedy piosenka została ukończona to znaczy, kiedy
zdecydowaliśmy o image'u, kiedy zdecydowaliśmy o tym, jak będziemy dalej ją
kontrolować, pomyślałem, że chciałbym stworzyć jakieś odniesienie do tego, że
będziemy po trochu rozprzestrzeniać naszą muzykę na świecie.
- Powiedzieliście, że
"Ten album powinien stać się albumem 'ofensywnym'", ale czy
tworzyliście go już od początku myśląc o takiej "ofensywnej"
produkcji?
K: Koniec końców tak.
W pre-produkcji, a potem podczas aranżowania wychodziły nam co raz bardziej
niegrzeczne piosenki(śmiech).
Ray: Na początku było
trochę więcej stonowanych brzmień. I z czasem gdy posuwaliśmy się co raz dalej
z pre-produkcją, piosenki stopniowo się zmieniały i stawały agresywniejsze.
- Zatem, opowiedzcie o
piosence tytułowej "THE STALIN".
K: To najtrudniejszy
utwór do ukończenia. Gdy zdecydowaliśmy "Nagrajmy tą piosenkę!"
przygotowanie jej w pre-produkcji zajęło nam strasznie dużo czasu, ale od etapu
demowego została zmieniona 4-5 razy, ale od początku mieliśmy tylko
stwierdzenie "THE STALIN" i po trochu zaczęły pojawiać się pytania
"Czy to jest "THE STALIN"-owe?" czy "Jaki byłby 'THE
STALIN'?" i koniec końców spróbowaliśmy znaleźć "THE STALIN"-a w
wersji BORN. Ale w chwili, gdy dotarliśmy do momentu osiągnięcia „limitu”, to
było jak objawienie. Dotąd praktycznie nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym tak
zmieniał prototyp jakiegoś utworu, dlatego bardzo mnie zdziwiło, jak ta
piosenka uległa zmianie.
Ray: Na początku
elementy digital były silniejsze. Jeśli chodzi o „THE STALIN”-owość to
odrzucaliśmy wiele pomysłów i w krótkim czasie wersja tej piosenki uległa kompletnej
zmianie.
K: TOMO za każdym
razem, gdy dostawał co raz bardziej zmienioną wersję mówił „I do której wersji
niby mam dograć perkusję?”
TOMO: Każdego dnia
dostawałem inną aranżację (śmiech). Dlatego praktycznie do chwili nagrań nie
miałem pojęcia co robić.
Ray: Tempo też się
raczej zmieniło.
K: Nie mogłem skończyć
tego utworu szybko, ponieważ naprawdę chciałem dać członkom chwilę na
zastanowienie się, ale nie mogę powiedzieć, że było przyjemnie. Melodię wybrał
Ryoga, ale myślę, że (przez niego) tym razem nie mieliśmy zbyt wiele czasu (na
resztę).
Ryoga: Nie prawda!
K: Zrobiłbyś to samo,
nie ważne ile czasu byś miał?
Ray: Przecież on jest
typem, który odrabia pracę domową zadawaną na wakacje w ostatni dzień przed
szkołą (śmiech)
Ryoga: Kiedy w końcu
jestem zmuszony, przychodzi dreszczyk emocji.
[tbc...]
No comments:
Post a Comment